| |
| wysokość: 40-80 cm, pora kwitnienia: VI-VII |
|
| | | |
|
|
Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć. Jako zarejestrowany użytkownik będziesz miał kilka przywilejów. Między innymi dokładny opis i większe zdjęcia rośliny. |
|
Komentarze | 29.06.2013 o godz. 11:51 dulcamara pisał(a): | Mam pytanie: czy mrozoodporność faktycznie jest całkowita? Tutaj http://zojalitwin.wordpress.com/2013/03/20/peltobojkinia/ jest napisane co innego i nie wiem, czego się trzymać;) I drugie: czy ta roślina jest ekspansywna jakoś wyjątkowo, czy po prostu rozrasta się potężnie jak np. języczki? Czy "knuje"? Przepraszam, nie potrafię tu wkleić linka tak, żeby był aktywny.
| | 29.06.2013 o godz. 19:40 BasiaK pisał(a): | Jeśli roślina bezproblemowo przeżyła "wredną" zimę 2011/12, to mrozoodporności nie ma co kwestionować :)
| | 30.06.2013 o godz. 12:44 milka pisał(a): | Ja uprawiam od czterech sezonów i głównie mojego egzemplarza zdjęcia "wiszą" pod opisem. Mrozoodporność jest zadowalająca. Mój egzemplarz rośnie w osłoniętym miejscu w sadzie, gdzie zwykle zalega gruba warstwa śniegu - o ile jest śnieg. Jeśli śniegu nie ma - leży ściółka z liści drzew owocowych, która dodatkowo wzbogaca zasobność gleby. Ogólnie patrząc po strukturze tkanek rośliny to nie jest ona delikatna - raczej konkretnej masy. Przyrasta się w kępie nawet spokojniej niż cytowane języczki. Wysokość liści jest nieporównywalnie niższa od rzeczonej. W sieci są pokazywane w masie jako roślina zadarniająca, ale nowe przyrosty nie oddalają się niż na wielkość korzenia ukrytego w ziemi.
| | 30.06.2013 o godz. 22:07 wraga pisał(a): | Nasza rośnie od jakiś 6-7 lat i żadna zima jej nie zmogła. Jak na warunki szczecińskie mrozoodporność całkowita. Te "imponujące liście" to trochę na wyrost, daleko jej do tarczownic czy języczek Przyrosty podobnie jak u Miłki raczej wolne, a nawet bardzo wolne, praktycznie siedzi w jednym miejscu od posadzenia, a chyba tylko raz były podbierane sadzonki.
| |
|
|
| |
|
|