| |
| wysokość: do 2,5 m, pora kwitnienia: (VI) VII-VIII |
|
| | |
|
|
Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć. Jako zarejestrowany użytkownik będziesz miał kilka przywilejów. Między innymi dokładny opis i większe zdjęcia rośliny. |
|
Komentarze | 30.01.2010 o godz. 17:51 BasiaK pisał(a): | Z opinii Harryangela na forum: "Bulwy zdobyłem w OB w Poznaniu. W okolicach ekspozycji z roślinami dyniowatymi leżało ich tam chyba ze trzy kilo. Ktoś tak intensywnie pielił, że wiele z nich wykopał i porozrzucał po grządkach i alejkach. Pozbierałem, bo jakby ich nie zeżarło jakieś ptactwo, to i tak by poszły do śmieci albo zwiedzający rozdeptali. Trzeba się czasem wykazać humanitaryzmem, no nie : Ale wyraźnie widać było, że rosły też poza własną ekspozycją oznaczoną tabliczką z nazwą. Więc jednak się mnożą intensywnie. Ale chyba z siewu."
| | 30.01.2010 o godz. 20:37 wraga pisał(a): | W Szczecinie od kilku lat też zimuje bez okrywania (jeżeli nie liczyć opadłych liści glicyni). | | 08.07.2010 o godz. 20:56 bez pisał(a): | U mnie jednak podmarza : po tej zimie w miejscu dużej grupy posadzonych bulw nie wybiło nic, natomiast pojawiły się dwie nowe pojedyncze rośliny w dwu dość odległych /ok. 1m/ miejscach.
| | 23.05.2012 o godz. 19:42 bez pisał(a): | Tę zimę przetrwała w 100%.
| | 22.03.2014 o godz. 7:55 Harryangel pisał(a): | Roślina ta ma taką właściwość, że w następnym roku nigdy nie wyrasta ponownie w miejscu, w którym ją posadzono czy wyrosła rok wcześniej. Rośnie bowiem podobnie jak ziemniak. Z bulwy wyrasta roślina, wytwarza pod ziemią długie rozłogi z młodymi bulwami na końcach, z tych bulw wyrastają w następnym roku młode rośliny, a stara bulwa ginie. U mnie posadzona przy płocie z siatki na wąskiej rabacie odgraniczonej podkładem kolejowym, po kilku latach "przeniosła" się już ponad 15 m dalej. Brak nasion związany jest też zapewne z tym, że roślinę tę w jej ojczyźnie zapyla tylko jeden endemiczny gatunek pszczoły-samotnicy - Ctenoplectra davidi. Samice tego gatunku wchodzą pod wieczór do rozwijających się kwiatów męskich, spędzają w nich noc, a następnego dnia obsypane pyłkiem oblatują kwiaty żeńskie. Przy czym pszczoła owa zapyla tylko ten jeden gatunek rośliny omijając
inne dyniowate, natomiast kwiaty ziemniaczki są podobno niedostrzegalne
dla innych pszczół, trzmieli i os. Oczywiście w regionach, gdzie się ziemniaczkę uprawia, pszczół tych brak, toteż rozmnaża się ona głównie wegetatywnie.
| |
|
|
| |
|
|