|  |
Opuntia phaeacantha (Opuncja) rodz. Cactaceae | ang. Brown-spined pricklepear, niem. Opuntia
|
|
|
 | wysokość: 20-25 cm, pora kwitnienia: VI-VII |
|
| | | | |
|
|
Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć. Jako zarejestrowany użytkownik będziesz miał kilka przywilejów. Między innymi dokładny opis i większe zdjęcia rośliny. |
|
Komentarze | 24.06.2006 o godz. 0:19 Harryangel pisał(a): | Przed kilku laty po polskich sklepach ogrodniczych przewracały się - bo trudno to inaczej określić - torebki z nasionami podpisane po polsku "KAKTUSY OGRODOWE - mieszanka zimotrwała", ale niemieckiej produkcji. Wewnatrz była garstka różnej wielkości nasion, w których bez trudu można było rozpoznać nasiona opuncji. Wysiewałem je kilkakrotnie - wschodziły dobrze, siewki rosły pięknie. Tylko - jakie?
Pierwszy wysiew straciłem usiłując uprawiać młode rośliny w gruncie. Mimo urządzenia skalniaka według najlepszych opisów młode, kilkucentymetrowe rośliny w większości zginęły podczas pierwszej zimy, a pozostałe - po następnej. Ostatni wysiew (gdzieś od 1998 roku już nie widziałem tych nasion na oczy) postanowiłem przetrzymać w doniczkach do osiągnięcia pokaźnych rozmiarów i dopiero wtedy, już po ich wegetatywnym rozmnożeniu, zacząć eksperymenty z zimowaniem. Do chwili obecnej udało mi się utrzymać około stu siewek, spośród których wiele osiągnęło rozmiary ponad 30 cm wzwyż lub wszerz. I cóż to jest?
Część z nich już na pierwszy rzut oka należy do rodzaju Cylindropuntia, o podłużnych, walcowatych członach i wzniesionym pokroju. Jeżeli są to odmiany gatunku C. imbricata, to nie ma problemu - literatura dość zgodnie podaje go jako mrozoodporny, a czytałem, że w jednym z niemieckich ogrodów botanicznych od lat rośnie w gruncie ponad półmetrowy krzew tego gatunku. Sam też kilka lat utrzymałem w gruncie gatunek C. imbricata v. viridiflora. Pozostałe to opuncje o członach płaskich - i tu jest prawdziwa rozmaitość kształtów i barw. Człony okrągłe, płaskie, owalne, niemal kuliste, zielone, sinozielone, ciernie brązowe, czarne, szare, krótkie, długie, gęste, rzadkie... W zasadzie nie ma wśród nich dwóch identycznych. Niektóre przypominają O. phaeacantha, ale tylko przypominają. Brak wśród tych siewek gatunków o cechach O. fragilis czy O. humifusa. Niestety, z braku odpowiedniego sprzętu nie mogę chwilowo zamieścić zdjęć.
Czy ktoś jeszcze rozmnażał opuncje z tych nasion i może coś więcej na ich temat powiedzieć? Uzupełniam - zdjęcia są na forum w wątku "Opuncje w ogrodzie"
| | 31.10.2006 o godz. 21:19 krystyna pisał(a): | Wysiewałam zimą 2004 nasiona, chyba polskie, oznaczone jako kaktusy mrozoodporne. Skiełkowało kilka jednakowych roślin, jakaś opuncja. Część rozdałam, 2 sztuki posadziłam wiosną do gruntu a 1 szt. zatrzymałam na parapecie w domu.Żyje tylko ta na parapecie, w gruncie zmarzły.Nie potrafię podać przyczyny przemarznięcia. Rosły na dobrze zdrenowanej, podwyższonej rabacie, przykryte szybą. Rosnąca obok inna opuncja przezimowała bardzo dobrze.Być może były za młode. | | 12.10.2007 o godz. 20:44 Harryangel pisał(a): | Jeżeli były to nasiona firmy "Wiesław Legutko", to nie miały prawa przeżyć nawet jednej zimy. Jako "kaktusy mrozoodporne" firma ta rozprowadza mieszankę najróżniejszych gatunków i odmian kaktusów, głównie południowoamerykańskiego pochodzenia. Na parapecie można je uprawiać, ale nigdzie indziej.
| | 08.12.2007 o godz. 9:24 Harryangel pisał(a): | Ależ liście są, jak najbardziej! Te małe, zielone wyrostki w okolicach areoli z kolcami na młodych członach to właśnie liście. Tyle tylko, że zredukowane i bardzo szybko usychające. Dotyczy to też innych opuncji.
| | 08.12.2007 o godz. 11:03 BasiaK pisał(a): | No dobra, skoryguję, niech już będzie hiperpoprawnie ;) | | 22.02.2012 o godz. 23:37 wraga pisał(a): | Uprawiamy od co najmniej 10 lat i nigdy nie zakrywaliśmy żadnym daszkiem. W roku 2011 (Szczecin) kwitł bardzo obficie.
| | 15.11.2012 o godz. 22:26 mariam pisał(a): | Czy nasiona tej opuncji można wysiewać teraz, bezpośrednio do gruntu?. Znajomy, od którego dostałam kiedyś moje opuncje mówił, że wysiały się u niego same i rosną bez problemu obok roślin dorosłych, czy jest to możliwe?. | | 18.11.2012 o godz. 21:50 Harryangel pisał(a): | Zapewne można, ale to raczej nie jest standardowy sposób mnożenia tej opuncji z nasion. Zbyt dużo jest tu dziełem przypadku; siewki mogą zostać zagłuszone przez dorosłe rośliny, zeżarte przez ślimaki lub rolnice albo wzajemnie się pozagłuszają... Chyba jednak lepiej wysiewać w skrzynkach i przesadzać do doniczek. Tym bardziej, że te opuncje są z reguły mieszańcami i same się łatwo krzyżują. Mogą z nasion wyrosnąć najróżniejsze ciekawostki, które w taki sposób można stracić nawet nie wiedząc o tym. | |
|
|
| |
|
|