Komentarze |
15.11.2006 o godz. 9:51 BasiaK pisał(a): |
Dwukrotne kwitnienie laurowiśni zdarzyło mi się również na krzewie rosnącym od wielu lat w gruncie. Piękny egzemplarz laurowiśni widziałam w Bielsku-Białej, gdzie teoretycznie jest zimniej niż u mnie - miał z 1,50 m wysokości, rósł przy nieosłoniętym płocie. Trafione stanowisko? | |
15.11.2006 o godz. 11:26 teresar pisał(a): |
Swojej nigdy nie okrywałam .Najbardziej ucierpiała w tym roku 2005/06 , cala górna warstwa , wystająca ponad śnieg przemarzla , ale też nie co roku , mamy tak mrożne zimy . Wiele roślin bardziej odpornych ucierpiało . | |
15.11.2006 o godz. 13:39 Dobranoc pisał(a): |
Powtórna wegetacja jest dość częsta, ja nie okrywam. Natomiast to zrzucanie liści bynajmniej normalne nie jest. | |
15.11.2006 o godz. 21:34 paco pisał(a): |
Dolny Śląsk zimą 2005/2006 przemarzła prawie całkowicie i ładnie odbiła nie zauważyłem powtórnego kwitnienia, co często i obficie zdarza się w odmianie 'Anbri' | |
16.05.2012 o godz. 11:09 szkodnik pisał(a): |
Zima 2011/2012 - żadnych uszkodzeń, kwitnienie obfite
| |
08.07.2017 o godz. 18:13 BasiaK pisał(a): |
Potrafi się wysiać. | |