Komentarze |
08.10.2006 o godz. 19:12 Harryangel pisał(a): |
Jako ciekawostkę można podać, że ten sam orzech jest w Anglii orzechem angielskim lub perskim (Persian Walnut), w Polsce włoskim, a w Rosji - greckim (grieczeskij oriech). | |
17.12.2006 o godz. 23:20 Harryangel pisał(a): |
Według informacji z Wikipedii orzech włoski nie wydziela juglonu w ilości wystarczającej do
spowodowania jakichkolwiek zmian w otoczeniu i jest bezpieczny dla roślin i zwierząt, a w każdym razie znacznie mniej szkodliwy niż orzech czarny, który potrafi uśmiercić swoimi korzeniami nawet spore drzewa.
| |
17.12.2006 o godz. 23:44 BasiaK pisał(a): |
Uważasz Wikipedię za wiarygodne źródło informacji ??? | |
05.03.2007 o godz. 1:34 Harryangel pisał(a): |
W dokładnie takim samym stopniu jak "TaBazę", a przynajmniej te artykuły, których sam jestem autorem;) Też pewne informacje trzeba traktować z przymrużeniem oka, czego niech choćby pewna gorąca dyskusja na temat zielono kwitnących ciemierników dowodem. A tak poważnie, to w przytoczonym artykule zacytowano wyniki badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Stanowym w Ohio, ponadto podano link do owych wyników opublikowanych na stronie własnej tegoż uniwersytetu. Kto "panimajet po-amierikanski" może sam poczytać.
| |
22.04.2008 o godz. 1:12 nikka55 pisał(a): |
Pod moim 50-letnim orzechem włoskim bujnie rośnie barwinek i mahonia. Z mahonii nigdy nie były wygrabiane liście ani orzechy, bo to niewykonalne. Po wielu latach mahonia tak sie rozrosła, że zajmuje kilka metrów kw. Jak widać sąsiedztwo orzecha i zalegające liście wcale jej nie przeszkadzają. | |
22.04.2008 o godz. 5:34 bez pisał(a): |
Pod moim też rośnie wiele gatunków /głównie konwalie i cebulkowe/ i nie zauważyłem żadnych niekorzystnych objawów a wprost przeciwnie.
| |
08.09.2008 o godz. 11:50 xipe pisał(a): |
Leonardo da Vinci namalował "Damę z łasiczką" (właściwie z gronostajem) na desce z drewna orzecha włoskiego.
| |
30.08.2009 o godz. 15:03 Harryangel pisał(a): |
Właściwie to ani z łasiczką, ani z gronostajem, tylko z fretką, czyli albinotyczną formą tchórza. W czasach Leonarda nikt łasic ani gronostajów po domach nie hodował, a fretki powszechnie. Poza tym trzymane przez Cecylię Gallerani zwierzę jest za duże na gronostaja, na łasicę tym bardziej, i ma charakterystyczny trójkątny pyszczek tchórza. Ale jak to by brzmiało "Dama z fretką"...
| |