Komentarze |
15.08.2006 o godz. 19:46 bez pisał(a): |
Dzisiaj posadziłem tę roślinkę w ogródku, ale nie mogę się dopatrzyć tych 45 cm-trowych liści. Czy to pomyłka, czy rzeczywiście aż tyle osiągną ? | |
15.08.2006 o godz. 20:35 BasiaK pisał(a): |
45 cm podaje Brickell. Na stronach uniwersyteckich w sieci, w jakichś w miarę przywoitych opisach botanicznych jest 25-30 cm. U mnie w ogrodzie koło 20. | |
16.02.2007 o godz. 18:49 TomGroch pisał(a): |
W dobrych warunkach tzn. w żyznym podłożu, wilgotnym i cieniu dorasta do 40-50 cm. Im większy cień tym wyższa. Jest rewelacyjna na okrywy ! | |
17.02.2008 o godz. 19:13 bez pisał(a): |
Ta rewelacja po dwu latach nadal nie przekroczyła 20 cm mimo, że ma i cień, i wilgoć i próchniczną glebę. Po roślinie okrywowej spodziewałem się szybszego rozrostu a ona ma przyrosty porównywalne z podcieniami. Może jej tu za zimno ?
| |
17.02.2008 o godz. 20:35 teresar pisał(a): |
Ładnie się rozrasta kłaczami i nie rośnie jak epimedium (w zwartej kępie) , raczej rozłazi się i gdyby nie to że jest stale dzielona , byla by już mała łączka . Klimat mamy podobny - pomorskie .
| |
18.02.2008 o godz. 5:46 bez pisał(a): |
Skoro tak, to pewnie mam nie ten gatunek. Muszę się jej dokładniej przyjrzeć w czasie kwitnienia.
| |
18.02.2008 o godz. 8:21 kattka pisał(a): |
Ona nie rozłazi sie tak na dzień dobry. Ta moja na zdjęciu to trzyletnia kępka i jak widac dopiro zaczyna wypuszczać coś po bokach, więc może Twoja też zacznie.
| |
18.02.2008 o godz. 12:01 teresar pisał(a): |
No to chyba od stanowiska zależy czy gruntu - podłoża , bo odnogi potrafiła wypuścić 10-15 cm od matecznej . | |
05.07.2009 o godz. 5:54 bez pisał(a): |
U mnie nadal bez zmian : nie osiągnęła tych 50 cm, natomiast dała samosiew /albo odrosty korzeniowe/.
| |
26.04.2011 o godz. 22:40 BasiaK pisał(a): |
Rozłazi się i to bardzo, być może to kwestia bardzo już zacienionego stanowiska.
| |
16.06.2017 o godz. 20:54 BasiaK pisał(a): |
Roślina szalenie odporna na brak wilgoci w glebie. Kwitnienie jednak uwarunkowane jest dostatkiem wilgoci. A łazić łazi, ale da się to wytrzymać.
| |