| Komentarze |
| 02.05.2005 o godz. 23:47 BasiaK pisał(a): |
| W pachwinach liści tworzą się bulwki korzeniowe (podobnie jak u niektórych lilii), które opadają i dają początek nowym roślinom. | |
| 16.03.2007 o godz. 9:33 Harryangel pisał(a): |
Spotkałem się z danymi, że w naszym klimacie zawiązuje nasiona rzadko i niewiele; co absolutnie nie przeszkadza rozprzestrzeniać się masowo i pojawiać się dosłownie wszędzie. Tym bardziej, że "dostatecznie wilgotno" ma on w swoim krótkim okresie wegetacyjnym na każdym w zasadzie stanowisku i na każdej glebie. Krótko mówiąc wystarczy go wprowadzić do ogrodu, a o rozmnażanie (z bulwek potomnych) to on już sam zadba bez naszej pomocy, a nawet wbrew naszym życzeniom.
| |
| 16.03.2007 o godz. 10:24 BasiaK pisał(a): |
| Jakbyś miał tak sucho jak ja, to uznałbyś ziarnopłon za roślinę idelanie trzymającą się przypisanych jej 400 cm2 :) | |
| 17.03.2007 o godz. 3:45 bez pisał(a): |
| W lesie sopockim jest jedno spore stanowisko naturalne. Leśniczy chciał ożywić trochę runo i posadził ziarnopłon w kilku innych miejscach - rośliny się przyjęły, ale rosły słabo aż całkiem wyginęły. W naturze nie jest to gatunek ekspansywny. | |
| 29.04.2007 o godz. 7:51 Harryangel pisał(a): |
To zależy gdzie. Widziałem lasy i zagajniki, gdzie ziarnopłon wiosną porastał dosłownie całe podłoże, ale to były miejsca wręcz podmokłe. Na pewno nie będzie się rozprzestrzeniał po suchych piaskach. U mnie w ogrodzie jest dosłownie wszędzie, rozrasta się rozległymi, obficie kwitnącymi kępami, choć mokro nie mam (gleba gliniasto-próchniczna). Ale w dużej mierze to ja sam go rozniosłem z ziemią i kompostem. Jednak jak już się zadomowi, jest nie do usunięcia, bo zawsze się zgubi trochę bulwek.
| |
| 29.04.2007 o godz. 9:43 marta pisał(a): |
U mnie (Beskidy) rośnie w naturze, w lesie całymi połaciami, również w ogrodzie. Jak pisze Harryangel bardzo trudno sie go pozbyć.
| |
| 30.04.2007 o godz. 5:40 bez pisał(a): |
| Z tego wynika, że mu tu na Wybrzeżu za sucho /gleby to piaski i żwiry moreny polodowcowej/ a jego odpowiednikiem w tutejszych lasach jest Zawilec gajowy /też rośnie całymi połaciami i też trudny do usunięcia w ogrodach/. | |
